Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny. "Zasięg największy w historii"
Rakieta wystrzelona we wtorek przez Koreę Północną (KRLD) była najprawdopodobniej międzykontynentalnym pociskiem balistycznym Hwasong-12 – powiedział japoński minister obrony Yasukazu Hamada podczas konferencji prasowej po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Minister zaznaczył, że rakieta przebyła 4600 km, co jest maksymalną odległością w całej historii testów przeprowadzonych przez reżim w Pjongjangu.
– Według naszych szacunków, parametry tego pocisku przewyższają specyfikacje pocisków średniego zasięgu. Zakładany zasięg pocisku balistycznego, ok. 4600 km, uważany jest za największy w historii – stwierdził Hamada, dodając, że rakieta spadła w odległości ok. 3 tys. km od wybrzeża Japonii.
23. test rakietowy Korei Północnej w tym roku
We wtorek Korea Północna wystrzeliła pocisk, który przeleciał nad północną Japonią i spadł na Pacyfik poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii.
To już 23. północnokoreański test rakietowy od początku tego roku. Ostatnim razem Pjongjang wystrzelił pocisk, który przeleciał nad Japonią we wrześniu 2017 roku.
Były dowódca japońskiej marynarki wojennej Yoji Koda powiedział w wywiadzie dla NHK, że północnokoreańskie pociski tego typu mogą dotrzeć do amerykańskiego terytorium wyspy Guam.
Reakcja USA i Korei Południowej
Stany Zjednoczone zdecydowanie potępiły "niebezpieczną i lekkomyślną" decyzję Korei Północnej. – Działanie to destabilizuje i pokazuje rażące lekceważenie przez KRLD rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych norm bezpieczeństwa – przekazała w oświadczeniu rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson.
Z kolei prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol nazwał test "lekkomyślnym" i powiedział, że działania Pjongjangu przyniosą zdecydowaną odpowiedź ze strony południowokoreańskiej armii, sojuszników Seulu i społeczności międzynarodowej.